teksty

Golem

Obrazek

Siedemdziesiąte, chyba późne
lato, zrywam czarne porzeczki,
mam kwaśny smak w ustach,
w pamięci przyobiecaną
niemiecką czekoladę, staram się 
nie biegać, nie mnożyć kurzu,
skryć pod jego ochronną barwą

pobawić z kalekim chłopcem
od zawsze, na zawsze wpisanym
w metalowy stelaż na kółkach
pamiętaj, tylko nie w wyścigi
więc kopiemy w ziemi, maskując
suchymi patykami pułapki na nich
wszystkich

z litości czasami udają
złapanych w to duszne popołudnie
za parę lat sad zmieni się, narośnie
wzajemne niewybaczenie, emet,
w ustach kamienieją nawet tamte,
bezsilne zaklęcia, nie jestem
bity w ciemię, zapomnę o golemie,
nie jestem...