Wieczór autorski Ewy Sonnenberg, który miałem zaszczyt prowadzić. Maciej Krajewski, współtwórca czwartkowych spotkań z poetami pod gościnnym dachem swojego Atelier napisał - Ewa  czytająca swoje eseje i wiersze, podbiła serca gości. To prawda. Mieszkanka Wrocławia, Krakowa, Berlina, Paryża, Belgradu i wielu innych miast jest przede wszystkim mieszkanką krainy poezji, choć przecież marzy również o wakacjach w ciepłych krajach, O podróży dookoła świata.   Przedstawiony przez nią w wierszach, esejach, prozie, wybrzmiewający na fortepianie, zapisany w dziesiątkach notesów, przetłumaczony na kilkanaście języków świat Ewy Sonnenberg oczarowuje, choć przecież jest przez nią nieraz dobitnie odczarowany, a kolejne przekraczanie granic, czerpanie z bardzo wielu poetyckich nurtów, zachowując przy tym swój własny, wyrobiony, wysmakowany styl i język staje się dowodem na prawdziwość tytułów jakimi ja obdarzono – Ewa Demarczyk polskiej poezji, poetycka księżniczka, Cybernetyczna dama. Choć najbardziej lubi ten, wymyślony przez siebie Tancerka słowa. Tańczy więc swój własny, poetycki taniec. Z każdym ruchem piękniejszy. 

Organizator i gospodarz spotkania:  Atelier Stowarzyszenia Łazęga Poznańska.

Przy wsparciu: Towarzystwa Wiedzy :Powszechnej w Poznaniu, Kamienicy Bankowej Residence, Wydawnictwa WBPiCAK w Poznaniu, Kwiaciarni Kwiaty&Miut
oraz wszystkich wspaniałych osób związanych z Atelier Stowarzyszenia Łazęga Poznańska
W czasie trwania spotkania goście  mogli podziwiać wystawę prac plastycznych Marka Cierniewskiego oraz prezentację obrazów Tomasza Bohajedyna, wykorzystanych w książce Ewy Sonnenberg „Moi papierowi kochankowie” wyd. Rita Baum, Wrocław 

fotografie:  Maciej Krajewski, Anka Kantorska



Galeria zdjęć:





Komentarze

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Aby komentować musisz być zalogowanym
Masz konto?
Zaloguj się
Nie masz konta?
Zarejestruj się