teksty
powrót do strony głównej szymon kantorski
niepoznaki
taksówka, bańka mydlana
mieniąc się opada, kołysząc na wietrze
przelotne odbicia, sekundy zamknięte
w ciasnych pojedynkach słów
to czas, nim się rozejdą
po kościach drobnych
gestach
dalekim słońcu,
bliskich cieniach
milcząc ot tak, dla